Magazynier jest grą idealną jeśli potrzebujemy zapełnić 15-20 minut wolego czasu czymś wartościowym. Gra wydana przez Naszą Księgarnię jest krótka, szybka i przyjemna.

Cel gry jest jasny. Musisz rozstawić palety z towarem, który właśnie przyjechał do magazynu. W skrzynkach znajdują się warzywa i owoce, część skrzynek jest pusta, a w niektórych można znaleźć myszy. Gracze starają się rozmieścić towary w taki sposób, aby zdobyć jak najwięcej punktów. Nikt nie chce mieć myszy w magazynie, ponieważ za każdą mysz dostaje się dwa punkty ujemne.

Garść ocen

Regrywalność: Tak – można z powodzeniem zagrać kilka razy pod rząd.
Losowość: Duża 4/5.
Interakcja: Mała.
Interakcja Negatywna: Nie ma.
Balans gry: Nieźle zbilansowana dla każdej liczby graczy.
Tryb solo: Nie można zagrać solo.

Bardzo chciałam zagrać w tą grę z moim ośmioletnim synem, ponieważ liczenie punktów tutaj polega na mnożeniu grup towarów przez ilość pól jaką stanowi największa grupa. Nie zawiodłam się. Syn utrwalił sobie mnożenie. Ponadto dodawał punkty dla wszystkich graczy i odejmował punkty karne za myszy. Chcę dodać, że nasza ulubiona karta to ta, bez myszy w skrzyniach.

Co nam się podobało

  • Krótka rozgrywka
  • Małe pudełko – można zabrać w podróż
  • Dokładaną kartę można obracać w dowolny sposób
  • Liczenie punktów – uczy mnożenia

Co nam się nie podobało

  • W sumie gra zbyt szybko się kończy
  • Za dużo myszy na kartach
  • Nie wolno dokładać karty pod leżące już na stole, jedynie na wierzch
game of five

Gra jest niby prosta, ale jednak zawsze mnie zaskakuje. Gra się przyjemnie, spokojnie, właściwie nie ma interakcji negatywnej – co doceniam. Karty są ładnie wykonane, grafika też przyjemna dla oka. Grywalność jest spora – wszystko zależy od kart, jakie się wylosuje na początek i jakie będziemy dobierać. Za rzadko gramy w tę grę, żebym mogła ją bardziej docenić, ale też inne gry są trochę bardziej ekscytujące 🙂

Czy Magazynier skradł nasze serca?

3,5/5